Mityczne potwory wikingów
Jak wiele innych mitologii, wierzenia Skandynawów także zakładała istnienie groźnych bestii, które zamieszkiwały dziewięć światów. Jednym z najgroźniejszych stworzeń był niewątpliwie Fenrir – jedno z trójki dzieci boga Lokiego. Był on niebezpiecznym, bardzo agresywnym wilkiem o przerażających rozmiarach. Bogowie bali się go do tego stopnia, że związywali go kilkukrotnie łańcuchami, ale za każdym razem udawało mu się uciec. Innymi stworzeniami, które pojawiały się w mitologii nordyckiej były lodowe giganty.
Najbardziej znanym mitem, który dotyczył ich istnienia jest ten o Ymirze, którego ciało posłużyło za budulec dla świata. Według mitu z jego kości stworzona została ziemia, z jego czaszki – niebo, a z zębów i kości powstać miały góry. Najwięcej bestii pojawić się ma jednak podczas „zmierzchu bogów” czyli Ragnaröku. Wtedy to pojawić ma się między innymi olbrzymi wąż Ragnarök, z którym walkę podejmie Thor. Według legendy Thor w tej walce zginie otruty jadem węża, wcześniej jednak zadając bestii śmiercionośny cios.