Mycie okien od A do Z. Układamy dobry plan
Obowiązki domowe to niestety czynności, których zwyczajnie nie warto pomijać. Odkładanie konieczności umycia okien miesiącami, może skutkować jeszcze większym zdenerwowaniem na wielkie zabrudzenia, które przez ten czas powstały. Okazuje się, że okna i dbanie o nie to rzecz znienawidzona przez większość.
Warto wiedzieć w jaki sposób dokonać takich czynności w sposób, który zaoszczędzi czas i sprawi, że będzie to dość przyjemny obowiązek:
- Najważniejszy jest plan działania. Należy dokładnie przemyśleć w jakim dniu myć okna i w jakiej godzinie. Raczej nie zaleca się polerowania szyb, kiedy świeci nadmierne słońce.
Złym pomysłem jest też deszczowy dzień. Najlepiej jest, gdy słońce przysłaniają chmury, ale prognozy nie zapowiadają opadów. Wtedy w prosty sposób można wyeliminować ewentualne smugi, bo wszystko bez problemu widać;
- Aby mycie okien było sprawniejsze i bardziej efektywne – w pierwszej kolejności należy skupić się na ramach okiennych.
Dokładne ich wyszorowanie sprawi, że później mycie szyb to już tylko wisienka na torcie. Uwierzcie, pierw należy zmierzyć się z najcięższymi obowiązkami! Co więcej, umyte fugi eliminują ryzyko zabrudzenia szyb, co oszczędzi znacznie czas;
- Ostatnie wskazówki to te, które dotyczą częstotliwości mycia okien. Według mam i babć powinno się je myć minimum dwa razy w roku.
Oznacza to z reguły wolne dni od pracy czy święta. Bowiem mycie okien to czynność bardzo czasochłonna. Często od starszych osób można podglądać techniki i tajniki poprawnego mycia szyb.
Płyn do naczyń i chłonna gąbka to podstawa. Nie obejdzie się także bez ciepłej wody w funkcjonalnej misce, która zmieści się np. na drabinie.
.